Misterium… „Nabierz odwagi i oczekuj Pana."
13 kwietnia 2014r. był dniem, na który cała społeczność szkoły z Miętnego czekała z ogromną niecierpliwością i nadzieją. Na „Garwolińskiej Golgocie” znowu stanęły trzy krzyże, bo miały rozegrać się sceny upamiętniające mękę Chrystusa, a także podkreślające znaczenie Krzyża trwale wpisanego w historię Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem.
Mnóstwo przemyśleń, projektów, przygotowań i zaangażowanie młodzieży w przygotowaniu spektaklu. Udział w inscenizacji na zboczu „Garwolińskiej Golgoty” to zaszczyt dla każdego z młodych aktorów. Wszyscy zdawali sobie sprawę z ryzyka pogodowego i od początku okazywali szacunek oraz pokorę wobec warunków atmosferycznych.
W ubiegłym roku potężny mróz, a w tym roku deszcz z silnymi podmuchami wiatru… Byliśmy na to przygotowani. Wykonawcy wytrwali, natomiast sprzęt okazał się zbyt wrażliwy. W pewnym momencie bardzo silny i niespodziewany wir zerwał zabezpieczenia na reflektorach i mikrofonach, powalił namiot osłaniający stół mikserski i statywy z głośnikami… Trudno. Siły wyższe… Tak widocznie miało być!
Wyglądaliśmy uczestników Drogi Krzyżowej jak zbawienia… Próbowaliśmy jeszcze ratować sytuację, mając w pamięci wizualizacje świetlne z prób: Ogrójec w błękicie, Krzyż spowity w fiolecie i czerwieni. To z niego miał „zejść” Chrystus–Król, by poprowadzić - jak w biblijnym przekazie - tych, którzy Mu zawierzyli…
Młodzież ciągle trwała z nadzieją. Wiatr ustał. Uciszyło się. Nawet deszcz przestał padać. Przy moście ukazała się procesja. Obsługa techniczna znowu przystąpiła do pracy. Panowie zaczęli sprawdzać instalację iluminacji i nagłośnienia. Szybko okazało się, że jest poważny problem: przebicie na panelu świetlnym groziło porażeniem elektrycznym! Nie można było wykluczyć podobnej sytuacji na pozostałym sprzęcie. Decyzja w tych warunkach mogła być tylko jedna! Odwołujemy spektakl!
Żaden z wykonawców na wzgórzu nie chciał się z tym pogodzić. Uczestników Drogi Krzyżowej przecież widać było na wyciągnięcie dłoni… Przejęci uczniowie przekonywali, że mogą głośno mówić i śpiewać, że dadzą z siebie wszystko! Chcieli wystąpić! Kostiumy były już nasiąknięte deszczem, ale nie miało to większego znaczenia. Pragnęli z naszej Golgoty zaznaczyć, czym jest Krzyż dla nich i dla szkoły.
Niestety, ostateczna decyzja – moja i Jerzego Rusaka – mogła być tylko jedna: ze względów bezpieczeństwa odwołujemy spektakl i szukamy ewentualnie nowego terminu. Trudy nie muszą zniechęcać. One hartują i tworzą wspólnotę.
Przegraliśmy wprawdzie z pogodą, ale zwyciężyliśmy w tym, co zrodziło się w sercach naszych uczniów. Jeszcze raz okazało się, że jesteśmy wspaniałą rodziną. Wykonawcy nie rozbiegli się do domów. Nie mówili, że zimno i mokro. Starannie pokompletowali kostiumy, a następnie zgodnie i sprawnie pracując, rozebrali scenografię. Po 20 minutach wszystko zostało zapakowane na samochody. Nam, wychowawcom, serca rosły. To jest właśnie prawdziwy sukces! Postawa i dojrzałość młodzieży jest naszym zwycięstwem wobec okoliczności, na które nie mieliśmy wpływu… Możliwe, że w ten sposób, szczególne znaczenie wyraziło się w przesłaniu spektaklu, abyśmy „nabrali odwagi i oczekiwali Pana”, by kiedyś jeszcze raz wyjść na „Garwolińska Golgotę” i przemówić…
Z wyrazami szacunku i podziwu
dla uczniów, nauczycieli i pracowników Mojej Szkoły
Dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem
Zdzisław Majewski
{rokbox size=|fullscreen|rokbox album=|myalbum|}images/misterium_2014/*{/rokbox}