Szkolne Koło Dziennikarskie zagłębiło się w przeszłość naszej szkoły. Postanowiłyśmy przeprowadzić wywiad z panią Lidią Calińską, która jest związana z naszą szkołą od 36 lat.
Pani Lidia rozpoczęła naukę w technikum ogrodniczym pięcioletnim w ZSR Miętne w 1982 roku. W 1987 r., jako absolwentka rozpoczęła pracę w szkole, do której sama wcześniej uczęszczała. Na początku swojej kariery zawodowej pracowała przy szkolnym basenie. Teraz pani Lidia jest szkolną bibliotekarką.
Na początku mojej pracy trudno było przyzwyczaić się do nowej sytuacji – wspomina pani Lidka, nauczyciele, którzy przed chwilą mnie uczyli, teraz stali się kolegami . Mimo tego, od początku bardzo polubiła swoją pracę. Kontakt z młodzieżą daje jej motywację do dalszego działania. Najbardziej cieszy się, gdy uczniowie przychodzą do niej chcąc poczytać coś nowego . Nie wyobraża sobie, aby mogła pracować gdzie indziej.
Pani Lidia często wraca myślami do lat szkolnych. Chętnie opowiedziała nam o swojej klasie, z kolegami i koleżankami ze szkolnej ławy spotykają się cyklicznie co 5 lat. Z niektórymi osobami łączy ją przyjaźń. Zapytałyśmy panią Calińską o dawne życie szkoły, odpowiedziała, że nie różniło się ono od dzisiejszego funkcjonowania placówki. Mimo że w szkole są inni uczniowie i inni nauczyciele, to pozostało jedno: przyjazna atmosfera. Pani Lidia opowiedziała nam o wydarzeniach, które najbardziej utkwiły jej w pamięci. Między innymi o swoich praktykach zawodowych, które odbywały się w wielu miejscach w Polsce, np. w Poznaniu, Tychach czy Siennicy. Uczniowie ustalali z przełożonymi godziny pracy, z powodu upałów pracę rozpoczynali o 3 rano by nie męczyć się w pełnym słońcu. Najśmieszniejszy moment, który utkwił naszej bibliotekarce w głowie, to pierwszy dzień wiosny, który do dziś organizowany jest na wesoło. W ostatnim roku nauki klasa pani Lidki zorganizowała wesele. Cała klasa przebrała się w najróżniejsze stroje. Największym zaskoczeniem dla uczniów okazało się przebranie wychowawczyni Marii Domańskiej. Na co dzień poważna, nie uczestnicząca w podobnych zabawach pani profesor - przebrała się za klauna.
Pani Lidka Calińska zapamiętała, jak chyba wszyscy, którzy wtedy byli uczniami Szkoły Rolniczej w Miętnem, „obronę krzyża” z lat 1983/84. Jako bardzo młoda dziewczyna nie bała się walczyć o wartości religijne. Czasy panujące wtedy nie były łatwe, wszystko było upolitycznione. Panowały inne realia, w których sprzeciwienie sie partii rządzącej było srogo karane; bywało, że cała rodzina była pociągana do odpowiedzialności, nie tylko osoba łamiąca prawo. Wielu uczniów usunięto wtedy ze szkoły, niektórzy sami szukali nowej. Kary spotkały również nauczycieli, którzy sprzeciwili się dyrekcji. Pani Calińska twierdzi, że zarówno ona, jak i jej koledzy z perspektywy czasu pozytywnie oceniają tamte wydarzenia i swoją postawę. Nieliczne szkoły w Polsce mogą się pochwalić tak piękną kartą swojej historii.
Zawód, którego pani Lidka wyuczyła się w naszej szkole, czyli ogrodnik, jest dziś jej wielkim hobby. Pielęgnacja roślin sprawia jej ogromną przyjemność i poświęca temu wiele swego czasu.
Niegdyś uczennica, dziś pani bibliotekarka jest dumna z tego, że mogła uczyć sie w ZS Miętne. Gdyby dziś stanęła przed ponownym wyborem szkoły - bez wahania wybrałaby naszą szkołę.
Dziękujemy Pani Lidii Calińskiej za czas, który poświęciła na rozmowę z nami!
Justyna Kępka i Monika Segin (Szkolne Koło Dziennikarskie)