Już po raz trzeci uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica w Miętnem zjednoczyli się we wspólnym działaniu, na rzecz absolwenta naszej szkoły Tomasza Szostaka. Tomek ukończył szkołę w 2011 roku. Od 2012 roku zmaga się z chorobą nowotworową. Glejak spowodował, że w dużym stopniu stracił wzrok, przez długi czas przyjmował chemię.
Choroba spowodowała, że nie może podjąć pracy. Na co dzień zajmuje się nim jego mama, Pani Ela. Choroba syna, ciągłe pobyty w szpitalu, opieka poszpitalna – sprawiły, że mama Tomka nie mogła podjąć pracy. Jedynym źródłem utrzymania jest renta zdrowotna. Początkowo Tomek miał przyznaną I grupę, ale pomimo postępowania choroby, na komisji lekarskiej zmieniono stopień niepełnosprawności i przyznano mu II grupę. To oczywiście wiąże się z mniejszą rentą i brakiem dodatkowych świadczeń: zasiłku opiekuńczego dla matki, czy bezpłatnych przejazdów autobusem dla Tomka i opiekuna. Na życie miesięcznie mają 600 zł. Jednak mimo tak trudnej sytuacji życiowej Tomek w rozmowie stwierdza, że nie jest tak źle, jest wiele osób, które mają gorzej. Cieszy się każdym dniem swojego trudnego życia, a w oczach matki widać ogromną troskę i strach o syna.
Wobec takiej historii nie można przejść obojętnie, należy pomóc! Tego uczymy uczniów naszej szkoły, aby byli wrażliwi na cierpienie drugiego człowieka. Jednym z zadań szkoły, obok nauczania jest również kształtowanie w młodym człowieku postawy altruistycznej, uwrażliwianie go na cierpienie innych. Dlatego nasza młodzież chętnie włączyła się w akcję charytatywną na rzecz Tomka.
W tygodniu przed Świętami Wszystkich Świętych uczniowie naszej szkoły wykonywali jesienne stroiki i sprzedawali je na kiermaszu szkolnym oraz przed kościołem parafialnym w Miętnem. Uzyskane pieniądze przekazaliśmy Tomkowi i jego mamie. To działanie zjednoczyło nauczycieli, uczniów, rodziców oraz społeczność lokalną, pokazało, że nasza młodzież potrafi bezwarunkowo pomagać i współpracować w celu niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.
Olga Domańska